Wyszukiwarka
Liczba elementów: 20
Północne podnóża Beskidu Śląskiego, opadające w dolinę Białej, już w XIX wieku stały się miejscem rekreacji mieszczan z Bielska i Białej. W tereny te, należące długo do Mikuszowic Śląskich, prowadziła ul. Blichowa - dzisiejsza wielopasmowa ul. Partyzantów. Z czasem na Błoniach i w sąsiednim Cygańskim Lesie wyrosły urządzenia sportowe i rekreacyjne - letnie i zimowe. Na kilkuhektarowej polanie wytyczono sieć alejek spacerowych z ławkami. Z myślą o najmłodszych otwarto bogaty w piaskownice, huśtawki i zjeżdżalnie, duży plac zabaw. Aktywnemu spędzaniu czasu służą boiska sportowe, skate-park, miasteczko rowerowe czy rozbudowane pole do minigolfa. Kiedyś stał tutaj amfiteatr, ale i obecnie, w tak zwanym sezonie, odbywają się na Błoniach koncerty, festyny czy pokazy pojazdów militarnych. Warto się również zapuścić w leśne ostępy pokrywające stoki Równi i Koziej Góry. Ścieżki służą spacerom i przejażdżkom rowerowym. Pomiędzy Błoniami a Cygańskim Lasem, na stoku Koziej Góry zachowały się resztki naturalnego toru saneczkowego – przed stu laty najdłuższego w Europie: 2200 m, 30 wiraży. W lesie ukryty jest też Park Linowy „Granda”. Trasy z ponad 20 przeszkodami rozwieszone są na wysokości od 5 do 9 metrów. Dzieci mogą skorzystać ze zjazdu tzw. tyrolką, w uprzęży, na niewielkiej wysokości. Wielbiciele zapachu spalin i ryku silników mogą pojeździć samochodami terenowymi lub quadami. Z roku na rok coraz bogatsza jest tutejsza oferta hotelowo-gastronomiczna. Przy Błoniach przyjmują gości m.in. hotele: „Klimczok”, „Probus” „Na Błoniach” czy camping „Ondraszek”. Błonia są doskonałym punktem startowym dla wycieczek na Kozią Górą, Szyndzielnię i Klimczok. Wielbiciele historii powinni odszukać tzw. stół ołtarzowy Jana, czyli miejsce, w którym podczas XVII-wiecznych prześladowań spotykali się bielscy ewangelicy, oraz pomnik leśniczego Andrzeja Schuberta, z 1900 roku.
Północne podnóża Beskidu Śląskiego, opadające w dolinę Białej, już w XIX wieku stały się miejscem rekreacji mieszczan z Bielska i Białej. W tereny te, należące długo do Mikuszowic Śląskich, prowadziła ul. Blichowa - dzisiejsza wielopasmowa ul. Partyzantów. Z czasem na Błoniach i w sąsiednim Cygańskim Lesie wyrosły urządzenia sportowe i rekreacyjne - letnie i zimowe. Na kilkuhektarowej polanie wytyczono sieć alejek spacerowych z ławkami. Z myślą o najmłodszych otwarto bogaty w piaskownice, huśtawki i zjeżdżalnie, duży plac zabaw. Aktywnemu spędzaniu czasu służą boiska sportowe, skate-park, miasteczko rowerowe czy rozbudowane pole do minigolfa. Kiedyś stał tutaj amfiteatr, ale i obecnie, w tak zwanym sezonie, odbywają się na Błoniach koncerty, festyny czy pokazy pojazdów militarnych. Warto się również zapuścić w leśne ostępy pokrywające stoki Równi i Koziej Góry. Ścieżki służą spacerom i przejażdżkom rowerowym. Pomiędzy Błoniami a Cygańskim Lasem, na stoku Koziej Góry zachowały się resztki naturalnego toru saneczkowego – przed stu laty najdłuższego w Europie: 2200 m, 30 wiraży. W lesie ukryty jest też Park Linowy „Granda”. Trasy z ponad 20 przeszkodami rozwieszone są na wysokości od 5 do 9 metrów. Dzieci mogą skorzystać ze zjazdu tzw. tyrolką, w uprzęży, na niewielkiej wysokości. Wielbiciele zapachu spalin i ryku silników mogą pojeździć samochodami terenowymi lub quadami. Z roku na rok coraz bogatsza jest tutejsza oferta hotelowo-gastronomiczna. Przy Błoniach przyjmują gości m.in. hotele: „Klimczok”, „Probus” „Na Błoniach” czy camping „Ondraszek”. Błonia są doskonałym punktem startowym dla wycieczek na Kozią Górą, Szyndzielnię i Klimczok. Wielbiciele historii powinni odszukać tzw. stół ołtarzowy Jana, czyli miejsce, w którym podczas XVII-wiecznych prześladowań spotykali się bielscy ewangelicy, oraz pomnik leśniczego Andrzeja Schuberta, z 1900 roku.
Obiekty folwarku w Kończycach Wielkich wzniesione zostały w roku 1760. Stanowiły część większej posiadłości, która jest znacznie starsza i obejmowała m.in. tutejszy pałac. Wieś Kończyce Wielkie w wiekach średnich była początkowo własnością książąt cieszyńskich, później należała do Bludowskich i Wilczków, by w XIX w. przejść w ręce rodu Larisch von Mönnich. Ostatnią właścicielką majątku była hrabina Gabriela von Thun und Hohenstein (1872-1957), dziedziczka rodu Larischów-Mönnichów, żona hrabiego Feliksa Thuna-Hohensteina - adiutanta cesarza Franciszka Józefa I. Gabriela von Thun und Hohenstein prowadząc działalność dobroczynną bardzo pozytywnie zapisała się w pamięci mieszkańców. Po wojnie władze komunistyczne odebrały jej majątek. W pałacu umieszczono dom dziecka, zaś w folwarku państwową stadninę koni. Dziś w zabudowaniach mieści się gospodarstwo agroturystyczne. Przygotowano tu stylowe pokoje, salę na 150 osób, która może służyć celom szkoleniowym oraz bankietowym, 50-osobową salę biesiadną, a także plac zabaw dla dzieci, grill oraz miejsca parkingowe. Jest tutaj również możliwość wypożyczenia rowerów, a w okolicy przebiegają interesujące trasy dla amatorów dwóch kółek. Jest także możliwość jazdy quadem i samochodem terenowym. Obiekt położony blisko Cieszyna i Jastrzębia Zdroju może być także miejscem postoju i noclegu dla turystów podróżujących samochodem z północy Polski na południe Europy. W dawnym kompleksie folwarcznym, adaptowanym obecnie na cele wypoczynkowe i konferencyjne, ma docelowo pomieścić się pięć sal oraz 50 dwuosobowych pokoi noclegowych. Tutejsza kuchnia reklamuje się domowymi posiłkami. Warto wspomnieć, że właściciele, jak czytamy na stronie internetowej gospodarstwa, zapraszają również na bezpłatne zwiedzanie tego zabytku.
Obiekty folwarku w Kończycach Wielkich wzniesione zostały w roku 1760. Stanowiły część większej posiadłości, która jest znacznie starsza i obejmowała m.in. tutejszy pałac. Wieś Kończyce Wielkie w wiekach średnich była początkowo własnością książąt cieszyńskich, później należała do Bludowskich i Wilczków, by w XIX w. przejść w ręce rodu Larisch von Mönnich. Ostatnią właścicielką majątku była hrabina Gabriela von Thun und Hohenstein (1872-1957), dziedziczka rodu Larischów-Mönnichów, żona hrabiego Feliksa Thuna-Hohensteina - adiutanta cesarza Franciszka Józefa I. Gabriela von Thun und Hohenstein prowadząc działalność dobroczynną bardzo pozytywnie zapisała się w pamięci mieszkańców. Po wojnie władze komunistyczne odebrały jej majątek. W pałacu umieszczono dom dziecka, zaś w folwarku państwową stadninę koni. Dziś w zabudowaniach mieści się gospodarstwo agroturystyczne. Przygotowano tu stylowe pokoje, salę na 150 osób, która może służyć celom szkoleniowym oraz bankietowym, 50-osobową salę biesiadną, a także plac zabaw dla dzieci, grill oraz miejsca parkingowe. Jest tutaj również możliwość wypożyczenia rowerów, a w okolicy przebiegają interesujące trasy dla amatorów dwóch kółek. Jest także możliwość jazdy quadem i samochodem terenowym. Obiekt położony blisko Cieszyna i Jastrzębia Zdroju może być także miejscem postoju i noclegu dla turystów podróżujących samochodem z północy Polski na południe Europy. W dawnym kompleksie folwarcznym, adaptowanym obecnie na cele wypoczynkowe i konferencyjne, ma docelowo pomieścić się pięć sal oraz 50 dwuosobowych pokoi noclegowych. Tutejsza kuchnia reklamuje się domowymi posiłkami. Warto wspomnieć, że właściciele, jak czytamy na stronie internetowej gospodarstwa, zapraszają również na bezpłatne zwiedzanie tego zabytku.
Przysiółek Stecówka leży na rozległej polanie, a nazwę swą wywodzi się od niejakiego Steca - prawdopodobnie właściciela i pierwszego tutejszego osadnika w końcu XVIII w. Polana oraz zabudowania znajdują się na grzbiecie łączącym masyw Baraniej Góry z rejonem przełęczy Kubalonka. Zewsząd otaczają Stecówkę kompleksy leśne. Okolica, oprócz swojej malowniczości, charakteryzuje się także korzystnym, sprzyjającym wypoczynkowi mikroklimatem. Kościółek pod wezwaniem Matki Bożej Fatimskiej na Stecówce wybudowany został w 1957 roku przez miejscowych cieśli. W 1959 dobudowano wieżę. Świątynia, wzniesiony na podmurówce, posiada konstrukcje zrębową. Wyposażenie kościółka jest dziełem miejscowych artystów. Obraz w ołtarzu głównym, przedstawiający Matkę Bożą Fatimską, został namalowany przez Jana Wałacha - znanego malarza, grafika i rzeźbiarza z Istebnej. Nieopodal kościoła stoi niewielka dzwonnica. Prywatne schronisko powstało na Stecówce w 1932 roku. Oprócz noclegów i wyżywienia oferuje kuligi i imprezy okolicznościowe. Z polany rozpościera się panorama na sporą część Beskidu Śląskiego i Żywieckiego. Przez Stecówkę przebiega znakowany kolorem czerwonym Główny Szlak Beskidzki. Trasą tą, wijącą się wzdłuż zboczy górskiego grzbietu, można dotrzeć tutaj w ok. 1,5 g. z przełęczy Kubalonka (przystanek autobusowy oraz możliwość pozostawienia własnego samochodu). Szlak czerwony w dalszym swoim przebiegu prowadzi ze Stecówki do schroniska na Przysłopie (przejście zajmuje nieco ponad godzinę), skąd można kontynuować wędrówkę na szczyt Baraniej Góry (następna godzina drogi). Schronisko na Stecówce może być także bazą dla wycieczek w rejon Istebnej i Koniakowa - wsi znanych z interesującej kultury ludowej. Przez polanę przebiegają także trasy rowerowe, łączące okolice Wisły z rejonem Istebnej
Przysiółek Stecówka leży na rozległej polanie, a nazwę swą wywodzi się od niejakiego Steca - prawdopodobnie właściciela i pierwszego tutejszego osadnika w końcu XVIII w. Polana oraz zabudowania znajdują się na grzbiecie łączącym masyw Baraniej Góry z rejonem przełęczy Kubalonka. Zewsząd otaczają Stecówkę kompleksy leśne. Okolica, oprócz swojej malowniczości, charakteryzuje się także korzystnym, sprzyjającym wypoczynkowi mikroklimatem. Kościółek pod wezwaniem Matki Bożej Fatimskiej na Stecówce wybudowany został w 1957 roku przez miejscowych cieśli. W 1959 dobudowano wieżę. Świątynia, wzniesiony na podmurówce, posiada konstrukcje zrębową. Wyposażenie kościółka jest dziełem miejscowych artystów. Obraz w ołtarzu głównym, przedstawiający Matkę Bożą Fatimską, został namalowany przez Jana Wałacha - znanego malarza, grafika i rzeźbiarza z Istebnej. Nieopodal kościoła stoi niewielka dzwonnica. Prywatne schronisko powstało na Stecówce w 1932 roku. Oprócz noclegów i wyżywienia oferuje kuligi i imprezy okolicznościowe. Z polany rozpościera się panorama na sporą część Beskidu Śląskiego i Żywieckiego. Przez Stecówkę przebiega znakowany kolorem czerwonym Główny Szlak Beskidzki. Trasą tą, wijącą się wzdłuż zboczy górskiego grzbietu, można dotrzeć tutaj w ok. 1,5 g. z przełęczy Kubalonka (przystanek autobusowy oraz możliwość pozostawienia własnego samochodu). Szlak czerwony w dalszym swoim przebiegu prowadzi ze Stecówki do schroniska na Przysłopie (przejście zajmuje nieco ponad godzinę), skąd można kontynuować wędrówkę na szczyt Baraniej Góry (następna godzina drogi). Schronisko na Stecówce może być także bazą dla wycieczek w rejon Istebnej i Koniakowa - wsi znanych z interesującej kultury ludowej. Przez polanę przebiegają także trasy rowerowe, łączące okolice Wisły z rejonem Istebnej
Przysiółek Stecówka leży na rozległej polanie, a nazwę swą wywodzi się od niejakiego Steca - prawdopodobnie właściciela i pierwszego tutejszego osadnika w końcu XVIII w. Polana oraz zabudowania znajdują się na grzbiecie łączącym masyw Baraniej Góry z rejonem przełęczy Kubalonka. Zewsząd otaczają Stecówkę kompleksy leśne. Okolica, oprócz swojej malowniczości, charakteryzuje się także korzystnym, sprzyjającym wypoczynkowi mikroklimatem. Kościółek pod wezwaniem Matki Bożej Fatimskiej na Stecówce wybudowany został w 1957 roku przez miejscowych cieśli. W 1959 dobudowano wieżę. Świątynia, wzniesiony na podmurówce, posiada konstrukcje zrębową. Wyposażenie kościółka jest dziełem miejscowych artystów. Obraz w ołtarzu głównym, przedstawiający Matkę Bożą Fatimską, został namalowany przez Jana Wałacha - znanego malarza, grafika i rzeźbiarza z Istebnej. Nieopodal kościoła stoi niewielka dzwonnica. Prywatne schronisko powstało na Stecówce w 1932 roku. Oprócz noclegów i wyżywienia oferuje kuligi i imprezy okolicznościowe. Z polany rozpościera się panorama na sporą część Beskidu Śląskiego i Żywieckiego. Przez Stecówkę przebiega znakowany kolorem czerwonym Główny Szlak Beskidzki. Trasą tą, wijącą się wzdłuż zboczy górskiego grzbietu, można dotrzeć tutaj w ok. 1,5 g. z przełęczy Kubalonka (przystanek autobusowy oraz możliwość pozostawienia własnego samochodu). Szlak czerwony w dalszym swoim przebiegu prowadzi ze Stecówki do schroniska na Przysłopie (przejście zajmuje nieco ponad godzinę), skąd można kontynuować wędrówkę na szczyt Baraniej Góry (następna godzina drogi). Schronisko na Stecówce może być także bazą dla wycieczek w rejon Istebnej i Koniakowa - wsi znanych z interesującej kultury ludowej. Przez polanę przebiegają także trasy rowerowe, łączące okolice Wisły z rejonem Istebnej
Przysiółek Stecówka leży na rozległej polanie, a nazwę swą wywodzi się od niejakiego Steca - prawdopodobnie właściciela i pierwszego tutejszego osadnika w końcu XVIII w. Polana oraz zabudowania znajdują się na grzbiecie łączącym masyw Baraniej Góry z rejonem przełęczy Kubalonka. Zewsząd otaczają Stecówkę kompleksy leśne. Okolica, oprócz swojej malowniczości, charakteryzuje się także korzystnym, sprzyjającym wypoczynkowi mikroklimatem. Kościółek pod wezwaniem Matki Bożej Fatimskiej na Stecówce wybudowany został w 1957 roku przez miejscowych cieśli. W 1959 dobudowano wieżę. Świątynia, wzniesiony na podmurówce, posiada konstrukcje zrębową. Wyposażenie kościółka jest dziełem miejscowych artystów. Obraz w ołtarzu głównym, przedstawiający Matkę Bożą Fatimską, został namalowany przez Jana Wałacha - znanego malarza, grafika i rzeźbiarza z Istebnej. Nieopodal kościoła stoi niewielka dzwonnica. Prywatne schronisko powstało na Stecówce w 1932 roku. Oprócz noclegów i wyżywienia oferuje kuligi i imprezy okolicznościowe. Z polany rozpościera się panorama na sporą część Beskidu Śląskiego i Żywieckiego. Przez Stecówkę przebiega znakowany kolorem czerwonym Główny Szlak Beskidzki. Trasą tą, wijącą się wzdłuż zboczy górskiego grzbietu, można dotrzeć tutaj w ok. 1,5 g. z przełęczy Kubalonka (przystanek autobusowy oraz możliwość pozostawienia własnego samochodu). Szlak czerwony w dalszym swoim przebiegu prowadzi ze Stecówki do schroniska na Przysłopie (przejście zajmuje nieco ponad godzinę), skąd można kontynuować wędrówkę na szczyt Baraniej Góry (następna godzina drogi). Schronisko na Stecówce może być także bazą dla wycieczek w rejon Istebnej i Koniakowa - wsi znanych z interesującej kultury ludowej. Przez polanę przebiegają także trasy rowerowe, łączące okolice Wisły z rejonem Istebnej
Przysiółek Stecówka leży na rozległej polanie, a nazwę swą wywodzi się od niejakiego Steca - prawdopodobnie właściciela i pierwszego tutejszego osadnika w końcu XVIII w. Polana oraz zabudowania znajdują się na grzbiecie łączącym masyw Baraniej Góry z rejonem przełęczy Kubalonka. Zewsząd otaczają Stecówkę kompleksy leśne. Okolica, oprócz swojej malowniczości, charakteryzuje się także korzystnym, sprzyjającym wypoczynkowi mikroklimatem. Kościółek pod wezwaniem Matki Bożej Fatimskiej na Stecówce wybudowany został w 1957 roku przez miejscowych cieśli. W 1959 dobudowano wieżę. Świątynia, wzniesiony na podmurówce, posiada konstrukcje zrębową. Wyposażenie kościółka jest dziełem miejscowych artystów. Obraz w ołtarzu głównym, przedstawiający Matkę Bożą Fatimską, został namalowany przez Jana Wałacha - znanego malarza, grafika i rzeźbiarza z Istebnej. Nieopodal kościoła stoi niewielka dzwonnica. Prywatne schronisko powstało na Stecówce w 1932 roku. Oprócz noclegów i wyżywienia oferuje kuligi i imprezy okolicznościowe. Z polany rozpościera się panorama na sporą część Beskidu Śląskiego i Żywieckiego. Przez Stecówkę przebiega znakowany kolorem czerwonym Główny Szlak Beskidzki. Trasą tą, wijącą się wzdłuż zboczy górskiego grzbietu, można dotrzeć tutaj w ok. 1,5 g. z przełęczy Kubalonka (przystanek autobusowy oraz możliwość pozostawienia własnego samochodu). Szlak czerwony w dalszym swoim przebiegu prowadzi ze Stecówki do schroniska na Przysłopie (przejście zajmuje nieco ponad godzinę), skąd można kontynuować wędrówkę na szczyt Baraniej Góry (następna godzina drogi). Schronisko na Stecówce może być także bazą dla wycieczek w rejon Istebnej i Koniakowa - wsi znanych z interesującej kultury ludowej. Przez polanę przebiegają także trasy rowerowe, łączące okolice Wisły z rejonem Istebnej
Od czasów powstania nowego miasta w 1723 r. budownictwo wokół nowo wytyczonego rynku postępowało bardzo powoli. W połowie wieku powstał drewniany ratusz, jednak przez długi czas wiele okolicznych parceli było pustych. Na innych stały głównie parterowe domy drewniane. 31 października 1769 r. w ratuszu w Białej odbył się zjazd, na którym podpisano akt utworzenia naczelnych władz konfederacji barskiej, które stanowiła Generalna Rada Stanów Skonfederowanych, zwana w skrócie Generalnością. Konfederacja barska to pierwsze z polskich powstań narodowych, skierowane przeciw Rosji (coraz bardziej wówczas uzależniającej Polskę od siebie) oraz przeciw popieranemu przez nią królowi Stanisławowi Poniatowskiemu, które miało miejsce w latach 1768-72. W ciągu wielu miesięcy (z przerwami) mieściła się w Białej oraz Bielsku kasa Generalnej Rady oraz intendentura. Stacjonował tu także konfederacki garnizon, a gościli m.in. Kazimierz Pułaski i Józef Wybicki - autor słów Mazurka Dąbrowskiego. Biała atakowana była kilkakrotnie przez wojska rosyjskie, zaś jej zdobycie w 1772 r. spowodowało przeniesienie Generalnej Rady do Cieszyna. Patriotyczny zryw w tym samym roku upadł i nastąpił I rozbiór Polski, w wyniku którego Biała znalazła się w zaborze austriackim. Jeszcze przed końcem XVIII w. powstał w Białej Nowy Rynek, w wyniku czego plac zyskał nazwę Starego Rynku. Niebawem obok starej drewnianej zabudowy zaczęła pojawiać się murowana, która w końcu stała się dominującą. W 1827 wzniesiono nowy klasycystyczny ratusz rozbierając dotychczasową, drewnianą budowlę. Wiek XIX przyniósł też budowę większości obiektów istniejących tu do dzisiaj. W 1880 r. powstał neobarokowy pałacyk Strzygowskich, zaś w 1897 wzniesiono nowy gmach ratusza w stylu neorenesansu (stary, klasycystyczny, stał się siedzibą sądu). Początek XX w. zaowocował architekturą secesyjną, której przykładem jest kamienica Pod Żabami - jeden z podręcznikowych przykładów polskiej secesji. Pod koniec XIX w., a potem aż do czasów odzyskania niepodległości przez Polskę, plac na cześć cesarza Franciszka Józefa nosił nawę Josefplatz. W okresie PRL nie oszczędzono placowi „radosnej twórczości”. W latach 80-tych wyburzono kamienice w północnej pierzei i otwarto przestrzeń placu na wielki budynek Spółdzielczego Domu Handlowego Klimczok. Wówczas bardzo wyraźnie zakłócono starą tożsamość historyczno-architektoniczną rynku. Podczas „remontów” zniszczeniu uległa ornamentyka kamienicy „Stefanka” oraz kamienicy Juliusza Korna (niegdyś jednej z najciekawszych architektonicznie tutejszych budowli). Początek naszego wieku przyniósł m.in. koncepcje wyeliminowania ruchu samochodowego z płyty rynku i równoczesne powstanie parkingu podziemnego. Powstały też plany architektoniczne dotyczące przestrzeni placu, które zresztą wzbudziły kontrowersje.
Rysianka to wysoki, mierzący 1322 m n.p.m., szczyt w Beskidzie Żywieckim, należący do grupy Lipowskiego Wierchu i Romanki. Góra stanowi zwornik trzech grzbietów: wschodniego (w kierunku Trzech Kopców i Pilska), północnego (z Romanką) oraz zachodniego (w stronę Lipowskiego Wierchu, Boraczego Wierchu i Redykalnego Wierchu). Stoki Rysianki są w większości zalesione, jednak w dwóch miejscach odsłaniają się polanami, powstałymi w czasach, kiedy okoliczni górale prowadzili tutaj intensywną gospodarkę pasterską. Na zachód od wierzchołka znajduje się nieduża Hala Koziorka, którą omijają szlaki turystyczne. Bardziej natomiast znana jest rozciągająca się na południowo-wschodnich stokach wielohektarowa Hala Rysianka. Słynie ona z efektownej panoramy, która obejmuje Pilsko, Tatry oraz Małą Fatrę. Hala już w latach międzywojennych przyciągała ówczesnych miłośników białego szaleństwa. W latach 1933-37 niejaki Gustaw Pustelnik postawił tutaj prywatny dom, w którym Tatrzańskie Towarzystwo Narciarzy z Krakowa otwarło schronisko turystyczne. Głośno oprotestowało to niemieckie stowarzyszenie „Beskidenverein”, posiadające nieopodal schronisko na Hali Lipowskiej. Co ciekawe, podczas wojny okazało się, że Pustelnik współpracował z Abwehrą, dzięki czemu obiekt przetrwał wojnę w dobrym stanie. Jednak dopiero w 1955 roku PTTK ponownie oddało obiekt turystom do użytku. Zimą w pobliżu schroniska czynny jest wyciąg narciarski z trasą zjazdową o długości około 500 m. Specjalne trasy przygotowano również dla narciarzy biegowych. Przy schronisku pod Rysianką krzyżują się liczne szlaki turystyki pieszej i rowerowej.
Zapora w Wiśle Czarnem ma 30 metrów wysokości i 270 długości. Ten olbrzymi wał - używając nomenklatury technicznej: ziemny z ekranem betonowym i żelbetowym - trzyma w ryzach jezioro o powierzchni około 400 tysięcy metrów kwadratowych i pojemności ok. 5 mln metrów sześciennych. Zadaniem zbiornika jest ochrona przeciwpowodziowa leżących niżej terenów oraz zapewnienie czystej wody dla sąsiadujących ze sobą dużych miejscowości wypoczynkowych: Wisły i Ustronia. Wspomniane funkcje wykluczają uprawianie na jeziorze sportów wodnych. Byłby on zresztą za mały dla tych celów. Za to brzegi jeziora są świetnymi terenami do uprawiania rekreacji pieszej i rowerowej. Akwen otaczają cieniste lasy świerkowe. Z okolic jeziora można wyruszyć na zdobywanie Baraniej Góry; na jego zachodnim brzegu znajduje się udostępniony do zwiedzania Zamek Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na Zadnim Groniu. Jezioro Czerniańskie leży w całości w granicach rezerwatu przyrody „Wisła”. Jego celem jest ochrona pstrąga w Białej i Czarnej Wisełce. Dzięki sztucznemu zarybianiu ta piękna i smaczna ryba wciąż walczy o utrzymanie się w Białej Wisełce. Wędkowanie w jeziorze jest oczywiście niemożliwe. Pierwszy dostępny dla wędkarzy odcinek znajduje się jednak blisko zapory, na wysokości ujścia potoku Malinka. Poniżej doskonałych stanowisk wędkarskich jest mnóstwo. I jeszcze uwaga na temat nazewnictwa. Obydwie Wisełki - Biała i Czarna - łącząc się w jeziorze tworzą poniżej zapory Wisełkę, która poważną Wisłą staje się dopiero po przyjęciu prawego dopływu – Malinki.